Małgorzata Opczowska jeszcze do niedawna prowadziła "Pytanie na śniadanie" w towarzystwie Łukasza Nowickiego. Aktor zdecydował się opuścić śniadaniówkę TVP i poświęcić się innym zawodowym obowiązkom.
Poszukiwania nowego partnera dla Małgosi trwały przez dłuższą chwilę. Ostatecznie miejsce Łukasza zajął inny aktor, którym jest Robert Koszucki znany chociażby z serialu "Na dobre i na złe". W rozmowie z dziennik.pl Opczowska nie kryła zadowolenia ze współpracy z nowym partnerem.
- Myślę, że będzie to bardzo udana jesień. Nasza para została bardzo dobrze odebrana przez widzów. Będzie fajnie i sympatycznie - powiedziała.
Opczowska o nowym partnerze w "Pytaniu na śniadanie": Przekonuje mnie jego stosunek do zwierząt
Opczowska z jednego faktu jest szczególnie zadowolona.
- Cieszę się, że jest z Krakowa, płynie w nas ta sama krakowska krew i mamy to samo spojrzenie na życie. To, co polubiłam, on ma ciepłe, miłe spojrzenie, bardzo ciepły głos. Przekonuje mnie jego stosunek do zwierząt, już na pierwszym programie pojawił się ze swoim pieskiem, przygarniętym. To pokazuje jakie ma serce, jakimi jesteśmy ludźmi dla tych braci mniejszych - mówi.
Czy Małgorzata Opczowska tęskni za Łukaszem Nowickim?
Czy prezenterka "Pytania na śniadanie" tęskni za swoim poprzednim zawodowym partnerem, czyli Łukaszem Nowickim?
- Łza została otarta, ale tęsknimy za sobą, Łukasz zadzwonił tuż po naszym debiucie z Robertem, mówił, że oglądał, że fajnie. Nie spodziewał się, że będzie aż tak dobrze. Poczynił parę konstruktywnych uwag. Mamy dzieci w podobnym wieku, kochamy podróże, jesteśmy i będziemy w kontakcie. Wiele mu zawdzięczam, przy nim zupełnie inaczej rozwinęłam się jako prowadząca - wyznała.
Czy nowa para "Pytania na śniadanie", czyli Małgorzata Opczowska i Robert Koszucki mają wypracowany już swój wspólny sposób na wpadki? Zobaczcie nasze WIDEO.