Izabela Janachowska jest obecnie jedną z gwiazd stacji Polsat. Jesienią po raz kolejny wyemitowany zostanie jej program, w którym pomaga parom przygotowującym się do ślubu.

Celebrytka pojawiła się, więc w ubiegły czwartek na warszawskiej Pradze, gdzie odbywała się prezentacja jesiennej ramówki stacji. Izabela na ten dzień wybrała różową, długą suknię w stylu Barbie. Do końca wydarzenia udzielała wywiadów i pozowała przed obiektywem fotoreporterów.

Reklama

Okazuje się, że tuż po wydarzeniu Janachowska wylądowała w szpitalu. Jak stwierdziła "z różowej Barbie stała się pacjentką IPiN".

Janachowska o swoim stanie zdrowia: Czekają mnie regularne kontrole i badania

Ostatnie dni nie były dla mnie łatwe. W czwartek, tuż po ramówce trafiłam na Oddział Neu

rologii w stanie zagrażającym życiu. I tak z różowej Barbie stałam się pacjentką IPiN… - pisze na Instagramie.

Janachowska apeluje: Badajcie się!

Dziś sytuacja jest opanowana, plan leczenia ustalony, czekają mnie regularne kontrole i badania, ale mogę już wrócić do domu do moich bliskich. Mam do Was jednak apel: badajcie się! Nie ignorujecie objawów, jeżeli coś Was zaniepokoi, idźcie z tym do lekarza - zaapelowała do swoich obserwatorów.

Celebrytka podziękowała także personelowi szpitala.

Chciałabym też podziękować całemu zespołowi I Kliniki Neurologicznej IPiN za cudowną opiekę. Wasza praca, codzienna walka o zdrowie i życie pacjentów jest bezcenna - czytamy.