Marcelina Zawadzka jest od 2021 roku związana z niemieckim biznesmenem Maxem Gloecknerem. Kilka dni temu prowadząca program "Farma" poinformowała, że ukochany oświadczył się jej w trakcie pobytu w Stanach Zjednoczonych.

Reklama

Spekulacje na temat zaręczyn celebrytki pojawiały się już wcześniej. Podczas konferencji poprzedzającej festiwal w Sopocie organizowany przez Polsat, na palcu Marceliny czujne oko dziennikarzy zauważyło pierścionek.

Teraz Zawadzka sama opowiedziała o tym, jak wyglądała ta ważna w jej życiu chwila. Do zaręczyn doszło w amerykańskim stanie Arizona. Marcelina Zawadzka i Max Gloeckner przyjechali do Sedony, aby wziąć udział w sesji zdjęciowej o zachodzie słońca.

To tu Max umówił fotografkę, no prawie tu, prawda jest taka, że planował zrobić to w inny miejscu, jakimś kultowym zaręczynowym, ale jadąc tam, prawie złamaliśmy samochód w pół (uwierzcie mi, jeżdżę offroad, wiem co mówię), więc za moją namową zmienił kurs - mówiła Marcelina.

Reklama

Zawadzka o zaręczynach: Nie była to pierwsza nasza sesja w Stanach, co uśpiło moją czujność

Dlaczego obecność fotografki nie wzbudziła w niej podejrzeń?

Reklama

- Nie była to pierwsza nasza sesja w Stanach, co uśpiło moją czujność i jakoś tak, wiecie, ja do sesji jestem dosyć przyzwyczajona. (...) Cieszyłam się, że będziemy mieli ładne zdjęcia z tego miejsca profesjonalnym aparatem, a nie telefonem…- wyjaśniła.

Dlaczego Max nalegał, by Marcelina się przebrała?

Po sesji Max nalegał, by Marcelina przebrała się w kowbojski strój.

Nieee, musisz mieć koszulę w kratę, kapelusz - taka ty! Zróbmy jeszcze jedną przebiórkę, inne zdjęcie!". Upierał się jak nie wiem co… mówię: "dobra, no obojętnie mi, założę cokolwiek". No i mam właśnie cokolwiek w ten jakże wyjątkowy dzień - wspominała jego słowa Marcelina.

I morał jest taki, że nie zawsze możemy wszytko skontrolować, przygotować, zaplanować tak jak byśmy tego chcieli… i uważali za idealne. Odpuścić i zaufać… A Max chciał dobrze i wiedział, że ja to zagorzały kowboj jestem i że pewnie bym chciała być w takim momencie właśnie w takiej »bartkowej« stylówce - powiedziała