Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel po rozstaniu zdecydowali się na opiekę naprzemienną nad swoimi pociechami - Heleną i Adamem.

Właśnie przygotowują się do komunii córki. Tancerz w rozmowie z tabloidem powiedział, jak będzie wyglądał ten ważny dla Heleny dzień. Wyznał, że niechętnie widuje się z byłą żoną i dochodzi do tego tylko wtedy, kiedy jest to konieczne.

Reklama

Gdzieś nawet czytałem taki artykuł, że podobno mamy super relacje, widujemy się z moją byłą partnerką i jej nowym partnerem – to jest wyssane z palca. No chyba, że ktoś miło, gładko i przyjemnie się rozstał, to może wtedy tak się da? Choć dla mnie to nie jest naturalne. Nie oszukujmy się, taki idealny sztuczny twór nie istnieje – powiedział w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".

Jak będzie wyglądała komunia święta córki Cichopek i Hakiela?

Okazuje się, że Cichopek i Hakiel zdecydowali, że podczas komunii w kościele pojawią się razem, ale przyjęcia wyprawią już osobno...

Reklama

Zdecydowaliśmy, że opieka naprzemienna będzie dla nas lepsza, bo my się już praktycznie nie widujemy. Wymiana następuje u nas w szkole. Mamy tak, że tydzień każdego rodzica kończy się i zaczyna w szkole. Uważam, że to jest najzdrowsze, bo po co sobie dorzucać emocji? I tak czasem musimy się widywać na wywiadówkach czy np. niedługo córka będzie miała komunię, to wiadomo, że będziemy w kościele razem, ale przyjęcia robimy już osobno - powiedział w rozmowie z tygodnikiem.