Monika Richardson kilka lat temu sama prowadziła program "Pytanie na śniadanie" w parze z Michałem Olszańskim.
Dziś nie pracuje już w TVP i prowadzi własną szkołę językową. Gdy została zapytana o powrót Anny Popek do śniadaniówki, była tym faktem mocno zaskoczona.
Czy Monika Richardson kibicuje Annie Popek?
Wróciła Anka do Śniadania? Dobrze, ona zawsze chciała to robić. Zawsze chciała tam wrócić, w tym sensie. Także fajnie, ale to nie jest moja telewizja, więc nie bardzo interesuje mnie, co się tam dzieje, jakie ludzkie przetasowania. Anna jest człowiekiem tamtej ekipy, więc rozumiem, że używają jej, jak chcą - powiedziała w rozmowie z Jastrząbpost.pl.
Stwierdziła również, że nie kibicuje Annie Popek.
Nie, dlatego że nie kibicuję TVP, więc nie kibicuję też Annie. [...] Nigdy nie byłam jakoś blisko z Anią, ani też nie mam nic przeciwko niej. Rozumiem, że robi to, co kocha w tej chwili - powiedziała.