W poniedziałkowym "Pytaniu na śniadanie" prowadzący, którymi byli Ida Nowakowska oraz Tomasz Wolny rozmawiali z zaproszonymi gośćmi głównie o świętach wielkanocnych.

Wśród osób, które opowiadały o zwyczajach i tradycjach tych dni była Anna Popek, która w ubiegłym tygodniu dołączyła do grona prowadzących.

Reklama

Prezenterka zapytania o zwyczaje kultywowane w jej domu wspomniała o baranku z masła, którego co roku sama robi. Śmiała się, że w te święta udało jej się wykonać go tak, że wygląda dobrze. Popek przyznała, że Wielkanoc to także czas refleksji.

Anna Popek wspomniała ofiary katastrofy smoleńskiej: Myślimy o tych wszystkich ważnych zmarłych

W święta zawsze wspominamy naszych drogich bliskich zmarłych. Możemy oddać im hołd, szacunek, no i to robimy. Zawsze wtedy myślimy o mamie, tacie, dziadkach, ciociach i tych, którzy odeszli. Czujemy, że są z nami tego dnia, bo zawsze byli - mówiła.

Jeszcze dzisiaj taki dzień, rocznica 13., więc myślimy o tych wszystkich ważnych zmarłych, którzy odeszli w 10. dzień kwietnia - dodała.

W ten sposób przypomniała, że tegoroczny wielkanocny poniedziałek przypada 10 kwietnia, a więc w 13. rocznicę katastrofy smoleńskiej.

Takie wspomnienia to jest ważna część, bo to są radosne święta, a dzięki naszym wspomnieniom tych, którzy odeszli, oni wciąż mogą żyć - odpowiedziała na słowa Popek, prowadząca program Nowakowska.