Na swoim InstaStory Doda zamieściła nagranie, na którym odniosła się do słów na temat tego, że świat mediów społecznościowych jest wyidealizowany. S

Stwierdziła, że wychodząc naprzeciw temu, powie fanom jak się czuje.

Chciałam wam powiedzieć, że jestem wykończona psychicznie. Nie śpię od kilku dni, budzę się co trzy godziny, o 5 rano n********a mi serce, mam gonitwę myśli. Jestem mega zestresowana, pięćdziesiąt tysięcy rzeczy jest na mojej głowie. Nie daję już rady - powiedziała.

Reklama

Podziękowała też za wiadomości na temat jej ojca, który niedawno przeszedł udar.

Reklama
Doda / Instagram

Jednocześnie chciałabym bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy napisali do mnie ze słowami otuchy. Ze wszystkich moich kolegów i koleżanek na Facebooku i Instagramie, nikt się nie odezwał. Oczywiście nie mówię o moich najbliższych przyjaciołach, ale dziękuję moim fanom, bo wysyłacie mi dużo wparcia - wyznaje.

Przy okazji dodała, jakie wiadomości ją denerwują.

Nie pomagają wiadomości z dziesięcioma wykrzyknikami i znakami zapytania: "Kiedy teledysk?!" - powiedziała.