Allan Krupa jest owocem związku Edyty Górniak i Dariusza Krupy. Mężczyzna w 2014 roku pod wpływem narkotyków kierował autem i śmiertelnie potrącił 63-letnią kobietę.

Syn muzyka i piosenkarki wiele razy mówił o tym, że było to dla niego "ciężkie przeżycie", a jego ojciec "nigdy znacznie nie wpłynął na jego życie pod względem pozytywnym".

Reklama

W rozmowie z "Faktem" Dariusz Krupa zapewniał, że wciąż czeka na kontakt z synem.

To bardzo trudny temat, rozumiem, że Allan musiał bardzo to przeżyć, był chłopcem. Rozumiem, że może być na mnie zły, a nawet wściekły. Zadzwoniłem jednak i powiedziałem mu, że jestem, że go bardzo kocham i czekam, aż będzie gotów na rozmowę lub spotkanie - mówił.

W rozmowie z "Super Expressem" Allan mówił, że to ze strony jego ojca "żałosna próba poprawienia swojego wizerunku". Dodał, że postawił ojcu pewne warunki, których ten nie spełnił, by się z nim spotkać.

Teraz Allan został zapytany o kontakt z przyrodnim rodzeństwem. Dariusz Krupa ma, oprócz Allana, 12-letnią córkę a niedawno na świat przyszedł jego drugi syn.

Nie mam brata, siostry, czy kogokolwiek, kogo on sobie zrobi. Nie jest to moja rodzina. Dla jasności mam czterech członków rodziny: mamę, "brata" Wiktora, mamę chrzestną i ukochaną - powiedział.