Anna Dereszowska dziś jest mamą 14-letniej Leny, 7-letniego Maksa i prawie rocznego Aleksandra.
Sama jednak wychowywała się bez mamy. W najnowszym wywiadzie aktorka opowiedziała o stracie mamy i poczuciu osamotnienia.
Mama zmarła dużo przed tym, jak mój tata poznał pierwszą macochę. Miałam dziewięć lat, to już bardzo dawno, aczkolwiek ten smutek i taki rodzaj osierocenia, bycia osieroconą jest nieustanny. Myślę, że po rodzicach niezależnie od wieku tej osieroconej i tej mamy, która odchodzi, to jest to bardzo trudne przeżycie i to jest chyba rodzaj takiej granicy, kiedy człowiek naprawdę czuje: no dobra teraz jestem dorosła - wyznała w programie "Taka jak Ty" prowadzonym przez Mateusza Szymkowiaka.
Mimo że ja miałam dziewięć lat, jak mama zmarła, to pewnie poczułam tę odpowiedzialność, dorosłość, abstrakcyjną i irracjonalną, bo przecież nie byłam dorosła, to rzeczywiście przez długie lata nosiłam w sobie to poczucie odpowiedzialności - dodała.
Wyznała, że strata mamy miała wpływ na całe jej życie.
Nie przeżyłam żałoby po mamie. To przyszło dużo, dużo później. Przez to, że byłam taka dorosła i grzeczna, to nie było buntu nastoletniego, to potem wszystko się wywraca do góry nogami, bo człowiek musi to przeżyć. To przyszło dużo później, aczkolwiek nie szalałam jakoś strasznie, ale gdzieś ten etap takiej próby zerwania się ze smyczy, jakiejś irracjonalnej smyczy, bo przecież ja byłam dorosłą kobietą, w którymś momencie przyszedł - wyznała.
Skuteczna jak się okazuje była w przepracowaniu tej straty terapia.
Dużo jest materiałów do czytania, oglądania, do słuchania. Ja często z tego korzystam, prowadząc samochód, właśnie puszczam sobie audiobooki - robię to do dzisiaj. To mi bardzo pomaga. Przeszłam przez terapię taką indywidualną, choć nie wykluczam, że do niej wrócę, bo życie jest niezwykle intensywne i czasami potrzeba zrzucić na kogoś takie codzienne emocje, a nie chciałabym tego robić, zrzucając często negatywne emocje na kogoś najbliższego. Od tego jest terapeuta i nie wykluczam, że się będę tym posiłkowała, choć na razie jestem na takim etapie, że radzę sobie świetnie - powiedziała.
Całą rozmowę z aktorką premierowo będzie można zobaczyć w czwartek 15 grudnia o 17.20 na antenie TVP Kobieta.