Agnieszka Kaczorowska słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Kilka dni temu udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że wraz z mężem nie zdecydowali się na ochrzczenie swoich córek, dodają przy okazji, że nie są rodziną związani z Kościołem.

Reklama

Przyznała, że chciałaby jednak, by jej córki uczestniczyły w edukacji religijnej i "znały wszystkie religie świata i mogły odnaleźć swoją duchowość w różnych rzeczach".

Uważam, to jest też od strony duchowej i energetycznej związanej z czakrami w naszym ciele potwierdzone, że sakramenty zamykają nasze czakry. Wierzę, że po co mamy coś zamykać, jak możemy coś otwierać - mówiła w rozmowie z Plejadą.

Wypowiedź Kaczorowskiej wywołała poruszenie wśród internautów. Kiedy celebrytka zamieściła zdjęcia, na których dekoruje choinkę, zapytali dlaczego w takim razie obchodzi święta, skoro nie jest związana z kościołem.

Reklama

Trzeba być związanym z Kościołem, aby obchodzić Święta? A z którym Kościołem - odpowiedziała Kaczorowska.

Tradycje takie jak choinka, talerz, czy nawet data 24 grudnia mają swoje korzenie w wierzeniach pogańskich. 24 to dla Słowian Szczodre Gody. Choinka (chyba) jest Germańska. Talerz zostawiany był dla zmarłego, który zbłąkał się w wędrówce dusz. Co więcej, data 25 grudnia jako narodzin Chrystusa, została ustalona jakieś 350 lat po jedno narodzeniu. Są źródła mówiące, że był to marzec, kwiecień lub styczeń. Także myślę, że fakt, iż nie uczestniczymy w życiu kościoła katolickiego, w ogóle nie musi wpływać na chęć ubrania choinki, rozdania prezentów i zjedzenia potraw, które tak dobrze smakują tylko w święta - dołączyła do dyskusji jej mąż, Maciej Pela.