Maria Winiarska to jedna z tych gwiazd, które zdecydowały się na ujawnienie wysokości swojego świadczenia emerytalnego.
W rozmowie z "Faktem" powiedziała, że miesięcznie otrzymuje jedynie 1100 złotych.
Przez pół wieku ciężko pracowałam na scenie i na planach filmowych, załapałam się jeszcze na emeryturę estradową, bo występowałam na estradzie z moją siostrą. Ile dostaję? Tysiąc sto złotych! - powiedziała.
Całe życie płaciłam składki ZUS i były to dla mnie duże składki - dodaje.
Emerytury gwiazd są żałosne. A w dodatku wylewa się na artystów straszny hejt, a przecież wielu z nas płaciło składki - ubolewa.
Aktorka już wcześniej zabierała głos w tej sprawie.
Jak twierdziła, jej mąż płacił takie same składki, a dostaje wyższą emeryturę, bo w wysokości 2 tys. miesięcznie.
Mam wrażenie, że jestem oszukiwana - mówiła w "Tele Tygodniu".