Książę Harry miał okazję rozmawiać ze zwycięzcami konkursu WellChild Awards, organizowanego przez fundację, której jest patronem.
Jedną z osób, z którymi rozmawiał była dziewczyna z autyzmem. Jej matka wyjaśniła, w jaki sposób pomagał jej pies asystujący.
Książę Harry postanowił wtedy opowiedzieć o swojej "piątce dzieci".
Powiem ci coś, wszyscy potrzebujemy psa, który nas uspokoi. Obecnie mam trzy w swoim domu. Więc w zasadzie mamy piątkę dzieci. Mam czarnego labradora o imieniu Pula, wziętego ze schroniska beagle’a o imieniu Guy. Przygarnęliśmy także kolejnego beagle’a o imieniu Mia. Biegają dookoła, ganiając wiewiórki i sprawiając nam różnego rodzaju problemy każdego dnia, ale są również w stu procentach emocjonalnym wsparciem, gdy dobrze się zachowują - mówił.
Ujawnił też, jak mają się jego dzieci - 3-letni Archie oraz roczna Lilibet.
Brzmisz dokładnie jak mój syn Archie. Masz ten sam piskliwy głosik. Uwielbiam to - stwierdził, gdy rozmawiał z 3-letnim chłopcem Henrym.
To właśnie rodzice chłopca zapytali, jak mają się dzieci Harry'ego.
Świetnie sobie radzą. Archie jest bardzo, bardzo zajęty. A Lily uczy się używać swojego głosu, co jest świetne - mówił.