Justyna Steczkowska wspominając swoją przeszłość na planie 13. edycji programu "The Voice of Poland" stwierdziła, że lekcją życia było dla niej śpiewanie na weselach.

Powodem tych występów był brak pieniędzy.

Moje muzyczne początki wyglądały dość specyficznie. Kiedy byłam studentką Akademii Muzycznej w klasie skrzypiec, było całkiem OK, bo miałam stypendium. Kiedy z nich zrezygnowałam na rzecz śpiewania, zostałam bez grosza przy duszy i musiałam zarabiać na siebie, więc imałam się różnych prac - zdradziła.

Reklama

Pracowałam w sklepie, malowałam guziki, ale to nie wystarczało nawet na opłacenie mieszkania. Dołączyłam więc do zespołu weselnego, który szukał akurat wokalistki. Nie wytrzymałam w nim długo. Muzyka, którą musiałam śpiewać raniła moje uszy - mówiła.

Reklama

Te występy weselne odbiły się też na jej zdrowiu.

W konsekwencji schudłam 10 kilogramów z niedożywienia i nauczyłam się gotować coś z niczego. Dobra lekcja życia - skwitowała.