W dniu pogrzebu Żory Korolyova, jego ukochana zamieściła na swoim profilu na Instagramie czarno-białe zdjęcie, na którym pozuje razem z tancerzem.

Kochanie moje! Odprowadziłam ciebie najlepiej, jak umiałam! – napisała przy fotografii.

Reklama

Kocham cię i jesteś z nami! Dziękuję ci za siłę, którą mi dałeś! Do zobaczenia - napisała.

Partnerka Żory również na pogrzebie wygłosiła pożegnalne przemówienie.

Reklama

Żora był wyjątkowym dzieckiem. Zawsze, codziennie rano wysyłał wiadomość do rodziców. Życzył im dobrego dnia i mówił, jak bardzo ich kocha. Po śmierci taty, Wiaczesława, opiekował się swoją mamą, Mariną z całych sił. Nie było dnia, kiedy nie myślał o córce Soni, którą zawsze będzie kochał do szaleństwa. W trudnych chwilach spotykaliśmy się i zostaliśmy partnerami oraz najlepszymi przyjaciółmi. Od kiedy cię poznałam, nigdy nie musiałam sobie robić kawy. Zawsze czekała gotowa z cynamonem w salonie. Skradłeś serce całej rodzinie - opowiadała Ewelina Bator.

Wyjątkowy talent, mogłam patrzeć na ciebie godzinami, tańczyłeś jak anioł. Lawina wspierających wiadomości, telefonów i morze łez, które po tobie zostały, to tylko dowód na to, jak wiele dla nas wszystkich znaczysz. Dziś czas się pożegnać, do zobaczenia kochanie, dziękuję. Dziękuję, że dałeś mi tyle wspomnień, będę je nieść przez życie i pielęgnować. Musisz odejść, by być. Kocham cię - mówiła.

Żora miał 34 lata. Z Eweliną Bator byli parą przez 5 lat. Tancerz pozostawił także 11-letnią córkę z byłego małżeństwa.