Kaczorowska w rozmowie z "Dzień dobry TVN" wyznała, że świetnie czuje się po porodzie.
Muszę przyznać, że naprawdę bardzo chciałam wrócić do domu. Chyba nigdy wcześniej nie chciałam tak szybko wrócić do domu, jak tym razem, bo bardzo tęskniłam za swoją starszą córeczką. Ona zresztą za mną również. Na szczęście byłyśmy w szpitalu z Gabrysią tylko te 2,5 doby, także szybko wróciłyśmy. Ogarniamy nową rzeczywistość, ale jest pięknie - wyznała aktorka.
Dodała, że pierwsze noce z noworodkiem są łatwe, ale ostatnia była inna.
Te pierwsze dwa tygodnie, te noworodki przede wszystkim raczej śpią. Dopiero potem zaczyna się robić trudniej, aczkolwiek dziś w nocy było trochę inaczej. Na zmianę jedna budziła się i krzyczała "mamo", druga oczywiście wtedy, kiedy tamta już zasnęła, miała już porę karmienia i przewijania. Nie powiem, żeby to była noc, po której czuję się wypoczęta, ale jestem bardzo szczęśliwa. Oksytocyna tutaj działa i jest pięknie - powiedziała.
Czuję się znacznie lepiej, niż po pierwszym porodzie. Chyba jest, jak wszyscy mówią, te drugie porody są trochę łatwiejsze, polecam - wyznała.