Rok temu na antenie Polsat News Kaja Godek powiedziała:

Walka z pedofilią w Kościele i w każdym środowisku, to musi być przede wszystkim ograniczenie wpływu homolobby i tego nie robi żadna siła polityczna dzisiaj w Polsce. Dlatego, że to pederastia jest wstępem do pedofilii i to pokazuje film braci Sekielskich. Tam na sześć przypadków molestowania pięć ma charakter homoseksualny. I to zawsze tak jest. Teraz geje mówią, że chcą adoptować dzieci. Dlaczego chcą adoptować dzieci? Bo chcą je molestować i gwałcić, takie są fakty

Reklama

Za te słowa aktywistka została pozwana przez kilku przedstawicieli środowiska LGBT. Pod koniec maja okazało się jednak, że sąd umorzył sprawę Kai Godek, bowiem uznał, że oskarżający ją nie udowodnili, że jej słowa dotknęły ich osobiście.

Qczaj, który kilka miesięcy temu wyznał publicznie, że jest gejem, a w przeszłości sam był ofiarą pedofila,nie krył wówczas swojego oburzenia na decyzję sądu:

Tak się denerwuję, że aż się trzęsę. Proces Kai Godek został umorzony. Chodzi o proces odnośnie jej słów, że geje chcą adoptować dzieci, by je molestować i gwałcić! I ona sobie może używać takich słów, może obrażać ludzi, może mówić o kimś takim jak ja, kto całe życie przeżył jako ofiara pedofila… I ona sobie może mówić coś takiego o mnie, że ja chcę adoptować dziecko, żeby je molestować. Sprawa została umorzona i ona może sobie tak mówić… Gdzie my, ku*wa, żyjemy?

Dwa dni temu w internetowej rozmowie z Magdą Mołek trener wyznał, że nie zamierza darować Kai Godek tak skandalicznej wypowiedzi:

Reklama

Tydzień temu złożyłem doniesienie jako ja, ponieważ ta sprawa dotknęła mnie osobiście bardzo. Jestem osobą, która w przeszłości była molestowana seksualnie. Miałem 7 lat, gdy byłem molestowany przez pedofila. Kiedy zobaczyłem, że ta sprawa została umorzona, to we mnie na nowo w środku obudziły się wszystkie demony, ponieważ poczułem, że ktoś próbuje przypisać mi te złe czyny człowieka, który całe moje dzieciństwo zniszczył i tak naprawdę wyrwał kawałek mnie

W wywiadzie Qczaj zwrócił także uwagę na to, przestał czuć się bezpiecznie w własnym kraju:

Ostatnio rozmawiałem z mamą, która powiedziała mi bardzo fajne słowa. "Synuś, mam nadzieję, że kiedyś będziesz żyć i mieszkać gdzieś, gdzie nie będziesz się musiał wstydzić tego, kim jesteś i będziesz mógł żyć godnie". I to jest to, godność. Jeśli godność człowieka się zabiera, jeśli się z godności kogoś obdziera, to człowiek zaczyna się coraz bardziej bać i ja teraz też tak się czuję (...), bo jest coraz większe przyzwolenie na to, aby ludzi takich jak ja atakować