Kasia i Marcin robią codzienne zakupy w zwykłym supermarkecie - jak większość z nas. Właśnie w jednym z warszawskich sklepów spotkał parę "Fakt". Prowadząca "Taniec z gwiazdami" chodziła między sklepowymi regałami dumna jak paw, gdy na jej męża patrzyli dosłownie wszyscy!

Reklama

Marcin jednak nie tylko dobrze wygląda. Wykorzystał swoją siłę do pakowania ciężkich zakupów, odciążając małżonkę. Jak więc widać, jest nie tylko nieziemsko przystojny, ale i dobrze wychowany!

ZOBACZ TAKŻE:
>>> Tak wyglądała jeszcze trzy lata temu. Poznajesz?
>>> Dowbor: Już nie jestem estraklasą