Marcin i Marysia są ze sobą od kilku lat, mają trzyletnią córeczkę Zosię. Mimo to dotychczas Prokopowi udawało się wywinąć ze ślubu. Tłumaczył, że papierek nic dla niego nie znaczy. Tak było do niedawna, bo teraz najwyższy (?) prezenter w Polsce uznał, że czas na poważne decyzje: "Zdecydowaliśmy się na ten krok. Wciąż brakuje nam czasu, aby go zrealizować. To naprawdę nie lada wyzwanie. Logistycznie bardzo ciężka sprawa. Część zarówno mojej, jak i Marysi rodziny rozrzucona jest po całym świecie. Zebranie ich w jednym miejscu i tym samym czasie naprawdę graniczy z cudem. Wciąż nie ma na to odpowiedniego momentu” - cytuje Marcina "Super Express".

Reklama

Dwa wiodące kolorowe magazyny kobiece będą chyba miały w czym wybierać materiał do swoich wielostronicowych sesji: Kasia Cichopek nie pokazała jeszcze synka, Alicja Bachleda-Curuś właśnie urodziła, a teraz jeszcze ślub Prokopa…