Krupa stara się spędzać z synkiem każdą wolną chwilę. Dzieciak najwyraźniej lubi jeździć autem, bo bardzo często paparazzi przyłapują go właśnie w samochodzie taty.

Muzyk zatrzymał swoje luksusowe auto na stacji benzynowej, gdzie kupił Allanowi coś do picia. Pięciolatek od razu zalał się cały sokiem. Jednak na twarzy Darka nie pojawił się nawet cień zniecierpliwienia. Zamiast tego z bagażnika wyjął czysty komplet odzieży i przebrał przemoczonego chłopca. To się nazywa tata na medal!

Reklama