Decyzja o tym, gdzie po rozwodzie zamieszka pięcioletni chłopiec, należy do sędziego. Krupa bardzo obawia się, że syn zamieszka z matką tylko dlatego, że taka jest praktyka w naszym kraju - dziecko zostaje przy kobiecie. Bardzo przeżywa tę sytuację, a dobro Allana na tym naprawdę cierpi: "Darek strasznie martwi się o Allanka. Chłopczyk bardzo przeżywa tę sytuację. Raz jest z mamą, raz z tatą. A to nie jest dla niego dobre" - mówi znajomy pary.
O szanse Darka na zatrzymanie pełni praw rodzicielskich "Super Express" spytał byłego sędziego okręgowego Piotra Ostracha, który dziś pracuje jako doradca medialny: "Ważne jest dobro małoletniego. Biegli z zakresu psychologii zbadają więź Allanka z rodzicami i ocenią, przy kim powinien pozostać". I dodaje, jak Krupa może zwiększyć swoje szanse w sądzie: "Gdybym w tym temacie doradzał Darkowi, to sugerowałbym jak najszybsze wniesienie pozwu z wnioskiem o orzeczenie winy pozwanej".
Znajomi pary zgodnie twierdzą, że Krupa jest wspaniałym ojcem i to z nim powinien zostać syn. Także zaprzyjaźniony z Darkiem i Edytą Ostrach podkreśla: "Uwielbiam obydwoje małżonków, ale wiem, że dla dobra Allanka lepiej by było, gdyby jak najwięcej czasu spędzał z Darkiem".