Zamiłowanie Kamili do związków z panami w starszym wieku może z pozoru być bezpieczne dla jej obecnego męża Andrzeja Łapickiego. Jednak "Super Express" zastanawia się, czy młoda pani teatrolog zawczasu nie szuka sobie następcy dla ukochanego.

Podczas premiery "Hipnozy" Kamila Łapicka upatrzyła sobie Jana Englerta - zauważyła bulwarówka. Siedzieli obok siebie, zawzięcie dyskutując o teatrze. Na szczęście stała bywalczyni premier wie dobrze, jak zachować się na widowni, więc gdy przedstawienie się rozpoczęło, zamilkła.

Reklama

Całe szczęście, bo jej 85-letni małżonek na pewno niespokojnie wiercił się w fotelu i zastanawiał się, czym odwrócić uwagę swojej żony od przystojnego Jana.