Lenny wręczył Madonnie klucze do swojej francuskiej rezydencji, by gwiazda zaszyła się w niej i spokojnie przemyślała wszystkie sprawy związane z adopcją. Artystka była na skraju załamania, a pobyt w domu Kravitza pozwolił jej nieco ochłonąć i nabrać sił na dalszą batalię o dziecko.
"To było bardzo trudne dla Madonny, ale dobrze sobie poradziła. Przebywała w moim domu we Francji, kiedy sprawy adopcyjne były na ostrzu noża. Jestem dumny, że tak świetnie dała sobie radę, a mała jest już blisko niej. Życzę im szczęścia" - powiedział muzyk.
Lenny już nie raz pomagał przyjaciołom w potrzebie, lokując ich w jednej z swoich rezydencji. U Kravitza waletowała na przykład żona Alexa Rodrigueza, futbolisty, który zdradzał ją z Madonną. Oskarżany o romans z załamaną kobietą artysta tłumaczył wówczas, że udzielił schronienia nie tylko jej, ale także kilku jej przyjaciołom, co miało pomóc jej ukoić nerwy. W obliczy ostatnich wydarzeń nie ma podstaw, by mu nie wierzyć…