Łączenie pracy ze studiami to niełatwa sprawa, ale Oli to nie przeraża. Mimo że nie miała zbyt dużo czasu na naukę, liczy, że los będzie jej sprzyjał. Także na egzaminach wstępnych na studia, choć w ogóle nie jest do nich przygotowana:
"Jak dostanę pełne wyniki maturalne, podejmę decyzję, czy będę zdawać do szkoły teatralnej. Znam wiele osób, które podjęły decyzję w ostatniej chwili i stanęły przed komisją praktycznie bez przygotowania. Ale dostały się do szkoły i teraz są świetnymi aktorami" – mówi Szwed "Faktowi".

Reklama

Ambitna Ola nie zamierza także poprzestać na jednym kierunku:
"Nie wykluczam, że skuszę się na dwa kierunki. Ja mam naprawdę dużo zainteresowań. Mogłabym jeszcze studiować na przykład historię sztuki i dziennikarstwo" – wylicza.

Pozostaje tylko czekać na wyniki. Bo może decyzję o studiach będzie trzeba odłożyć do przyszłego roku...

ZOBACZ TAKŻE:

>>> Misiek Koterski: Te matury są dla kretynów

Reklama

>>> Ola Szwed napisała maturę z polskiego

>>> Ola Szwed: Nie rozbiorę się po maturze, ale...