Paparazzi przyłapali ją, gdy z rozmarzeniem w oczach mierzyła brylanty na serdecznym palcu. Wcześniej widziano ją, gdy przeglądała się w lustrze w welonach i białych sukniach. Na dodatek, na przymiarki zabrała ze sobą koleżanki, które z zawodu są stylistkami. Musi jej widocznie bardzo zależeć na tym, by zachwycić partnera, gdy przyjdzie co do czego.
Niestety, dzień, w którym mogłaby powiedzieć ukochanemu sakramentalne "tak" nie przychodzi. Patrick Yoka, mężczyzna jej życia, chyba nie pali się do ślubu. Ten scenarzysta i reżyser najwidoczniej nie może zdecydować się na krok, który totalnie zmieni jego życie. Wszak małżeństwo to duża odpowiedzialność. Tym większa, gdy rodzina się powiększa...
Agnieszka Dygant nie może postawić na swoim, a jednak nie ustaje w wysiłkach, by stanąć wreszcie na ślubnym kobiercu. Tak przynajmniej to wygląda z zewnątrz. No bo po co te ciągłe spektakle, o których rozpisuje się prasa? Po co mierzy welony w salonach ślubnych, a teraz - jak donoszą bulwarówki - ogląda pierścionki zaręczynowe w sklepach jubilerskich?
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama