"Nastolatek przekonał się, że najszybszym sposobem, by zostać aresztowanym, jest włamać się do komisariatu" - napisano w komentarzu zamieszczonym na stronie internetowej policji.
Funkcjonariusze, którzy pracowali w pokoju na tyłach posterunku, usłyszeli brzęk tłuczonego szkła w drzwiach wejściowych. Chwilę później we frontowym pomieszczeniu zastali włamywacza, którym okazał się 16-latek.
Rzecznik policji powiedział, że chłopak nie wyjaśnił, dlaczego włamał się na komisariat, jednak, jak się wydaje, mógł po prostu "trochę za dużo wypić". Za zniszczone drzwi młodociany włamywacz będzie musiał zapłacić nieco ponad 1300 dolarów.