21-letni chłopak za cel wybrał marsylski oddział Banque Populaire, za czas akcji - sobotni poranek. Myślał, że przebijał się do sali ze skrzynkami depozytowymi. Grubo się jednak pomylił.

Wszczęto alarm, przyjechała policja i młodego włamywacza zatrzymano. W więzieniu będzie mógł dokładnie przemyśleć, co poszło nie tak.

Reklama