Razem są już od ponad roku, cała Polska dowiedziała się o ich miłości, gdy udzielili dużego wywiadu w jednym z kolorowych pism. Choć Edyta przyznawała, że wcale nie ciągnie jej do świata show-biznesu, najwyraźniej zmieniła zdanie. Sama obecność z ukochanym na bankietach i bywanie wśród sławnych ludzi chyba przestało jej jednak wystarczać - pisze "Fakt". Edyta zapragnęła też zrobić karierę w mediach, a aktor bardzo jej w tym pomaga.

Reklama

Już od kilku tygodni w Polsacie huczało od plotek, że Pazura załatwił swojej dziewczynie program. Mówiło się nawet, że Pazura uzależniał od tego dalsze prowadzenie teleturnieju "Strzał w dziesiątkę". Informacja szybko się potwierdziła - podaje "Fakt".

Od października Edyta - choć nie ma żadnego doświadczenia - poprowadzi wraz z Lidią Popiel program "Looksus" w Polsat Cafe. Jakby tego było mało, Edytę zobaczymy jeszcze w reklamie show "Strzał w dziesiątkę". U boku swojego ukochanego młoda dziewczyna będzie się pokazywać - pisze "Fakt".

Skąd ten pomysł? "Edyta jest bardzo fotogeniczna i uzdolniona aktorsko. Dlatego stwierdziliśmy, że to dobry pomysł" - powiedział "Faktowi" Jarosław Sokołow, producent teleturnieju. Cóż, faktycznie, na zdjęciach ukochana aktora prezentuje się dość dobrze. To najwyraźniej wystarcza, by stała się również elementem wizytówki show wielkiej prywatnej telewizji.

Parę "Fakt" spotkał na planie podczas kręcenia zwiastunu. Każdy, kto na nich patrzył, nie miał wątpliwości. "Czarek zupełnie oszalał na punkcie Edyty i świata poza nią nie widzi. Aktor nie tylko dbał o prowiant dla ukochanej, ale nawet zapinał jej buty" - naśmiewa się bulwarówka. Co będzie dalej? Podobno Pazura zamierza obsadzić Edytę również w filmie, który będzie reżyserował" - pisze "Fakt".