Plotki, niechęć, docinki, pomówienia. Czy w takiej atmosferze może przetrwać choćby najsilniejsza nawet miłość? - zastanawia się "Fakt". 20-letnia Edyta Zając zapowiada jednak, że jej uczucie do starszego o 26 lat Cezarego Pazury wytrzyma wszystko.
"Jestem zwykłą dziewczyną, która kocha popularnego aktora. Nie widzę powodu, by od razu komentować nasz związek w mediach. Nie rozumiem, dlaczego wciąż o nas powstają nieprzychylne artykuły" - mówi bulwarówce Edyta.
Jak pisze "Fakt", dla zakochanych nie jest przeszkodą ani spora różnica wieku, ani to, że Pazura wspiera ukochaną finansowo, czy że pomógł jej w znalezieniu pracy. Jak mówi gazecie Edyta, to przecież naturalne, że się wspierają.
Edyta pojawia się na bankietach, jest obsypywana drogimi prezentami, dostała propozycję pracy, o której inne dziewczyny w jej wieku mogłyby tylko marzyć. Ukochana aktora nie rozumie zachowania niektórych osób, zawiści, zazdrości i tych wszystkich nieprzyjemnych komentarzy.
"Ja kocham Czarka i to jest najważniejsze! Choćby cały świat stanął przeciwko nam, jestem gotowa walczyć z całym światem o tę miłość" - mówi "Faktowi" Edyta Zając. I dodaje, że razem z Pazurą myślą o ślubie. "Kochamy się, jesteśmy ze sobą bardzo szczęśliwi i w przyszłości chcielibyśmy założyć rodzinę" - wyznaje bulwarówce.