"Super Express" pisze, że Pazura stracił dla Edyty Zając głowę. Przez hormony nie widzi poza nią świata. Pewnie dlatego nie zwrócił uwagi na ludzi, którzy obserwowali parę w jednej z warszawskich galerii handlowych. A było co oglądać, bo - jak pisze bulwarówka - Edyta i Cezary całowali się na schodach, w sklepowych alejkach i przed wystawami.
Odwiedzili butik z bielizną i olbrzymi sklep z ubraniami. Ale wyglądało to tak, że to nie ciuchy były ich celem - pisze "Super Express".
"Para najzwyczajniej szukała półek. Bo co i rusz chowała się między nimi, by jeszcze bardziej zbliżyć się do siebie. W zakamarkach sklepu ich usta natychmiast łączyły się w słodkim całusie. A ręce wprost nie mogły oderwać się od partnera" - czytamy w gazecie.
Cezary Pazura nie przejmuje się zgryźliwymi uwagami, że to nie wypada, by pan pod pięćdziesiątkę publicznie obściskiwał dwudziestkolatkę. Nie ukrywa swych uczuć do pięknej partnerki Edyty Zając. Fotoreporterzy przyłapali go w chwilach uniesień wywołanych jej zalotami. Aktor stracił wręcz kontrolę nad swymi dłońmi i językiem.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama