Brytyjskie media rozpływają się w zachwycie nad sobotnią ceremonią ślubną. A jest nad czym. Najstarszy wnuk królowej brytyjskiej Elżbiety II i jedenasty w kolejce kandydat do tronu, Peter Phillips, ożenił się z Kanadyjką Autumn Kelly. Panna młoda była ubrana w suknię ślubną w barwie jasnej kości słoniowej i pożyczony od teściowej diadem. Autumn do ołtarza odprowadził ojciec. Po ceremonii nowożeńcy na przyjęcie odjechali bryczką.
W ceremonii zaślubin na zamku w Windsorze uczestniczyło 300 gości, w tym 70 z Kanady. Ślub uświetniła królowa z małżonkiem księciem Filipem. Pojawili się także książę Karol, matka Filipa - księżna Anna i trzeci w kolejności do tronu książę Harry ze swoją sympatią Chelsy Davy. Zabrakło tylko księcia Williama, który tego dnia był na ślubie przyjaciela. Tyle tylko, że w Afryce.
Peter Phillips jest jedenastym pretendentem do brytyjskiej korony i bardzo mało popularnym członkiem rodziny królewskiej. To jedyny syn księżniczki Anny, córki królowej, i jej pierwszego męża kapitana Marka Phillipsa. Nie nosi żadnego tytułu.
Para poznała się pięć lat temu, podczas Grand Prix Kanady w Formule 1 w 2003 roku. Peter Phillips pracuje w Banku Szkocji w Edynburgu, jego żona jest specjalistką od zarządzania.
Co ciekawe, szczegóły na temat swojego prywatnego życia młoda para sprzedała za pół miliona funtów brytyjskiemu magazynowi "Hello". Wzbudziła tam ogromne zażenowanie rodziny królewskiej. "Ślub sponsoruje <Hello>" - drwią niedzielne wydania brytyjskich tabloidów.