Amerykańskie prawo jest dość pokręcone. Bo kara może się różnić w zależności od tego, gdzie zostało poczęte dziecko. Jeśli w Luizjanie, skąd pochodzą Casey i Jamie Lynn, to chłopak może zostać skazany nawet na dziesięć lat. Jeśli w Kalifornii, gdzie para mieszka - na trzy lata.
W Luizjanie seks dozwolony jest od 17. roku życia, w Kalifornii - od 18. By jednak Casey Aldridge trafił przed sąd, zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa muszą złożyć rodzice 16-latki. Ta wersja jest jednak mało prawdopodobna. Stało się jak się stało, ale państwu Spears kolejny problem - a więc wsadzenie przyszłego zięcia za kratki - na pewno nie jest potrzebny.
Spearsowie dość już mieli nerwów, słuchając kolejnych doniesień o wybrykach starszej córki, Britney. Problemy z alkoholem i narkotykami, nocne eskapady, paradowanie bez bielizny, wreszcie głośny rozwód i utrata prawa do opieki nad synami - to wszystko zafundowała im Britney.
Teraz Spearsowie znów są w szoku. W końcu 16-letnia Jamie Lynn to jeszcze dziecko. Dopiero co zaczęła karierę aktorską, a już - w ciągu zaledwie kilku miesięcy - musi się stać dorosła. Spearsowie zapewniają, że mimo wszystko ufają 19-latkowi, ojcu dziecka Jamie Lynn. A może się tylko pocieszają...