Młynarska trzy miesiące temu dała się namówić na zmianę pracy. Zostawiła TVN Style, by przejść do TVP 2 - pisze "Fakt". Miała prowadzić trzy wydania tygodniowe oraz dwa sobotnie popularnego programu "Pytanie na śniadanie".
Właśnie weekendy były magnesem, który ją przyciągnął. "Wydania sobotnie są bardziej rozrywkowe, można w nich poruszyć tematy bliskie każdemu człowiekowi. Tygodniowe emisje są całkiem nie w moim stylu" - mówi "Faktowi" dziennikarka. "Gdybym wiedziała, że zabiorą mi weekendy, w ogóle bym tu nie przyszła".
Na Woronicza mówi się, że na weekendowe wydania mają chrapkę Monika Richardson i Beata Sadowska. Co na to Paulina? "Byłam na rozmowie u prezesa Wojciecha Pawlaka. Na początku tygodnia będę mogła powiedzieć, czy zostaję w TVP" - mówi "Faktowi" Młynarska.