Gwiazdor serialu "Rockefeller Plaza 30" chciał porzucić aktorstwo, by zostać następcą Michaela Bloomberga, ale kiedy bliżej poznał innych potencjalnych kandydatów na fotel burmistrza Nowego Jorku, zmienił plany.

Reklama

- Są jak kolesie, którzy na randce myślą tylko o tym, jak najszybciej włożyć ci rękę pod bluzkę, i to zanim jeszcze w kinie zrobi się ciemno - tłumaczy Baldwin. - Są tak bardzo napaleni na to stanowisko.

Niedoszły polityk wcześniej zdradził natomiast, że rozważa dalszy udział w serialu "Rockefeller Plaza 30". Produkcja gości na antenie od 2006 roku.