Amerykanie stracili cierpliwość do rodziny Kardashianów. Mają już dość wybryków jej członków, a zwłaszcza Kim. Sekstaśma, wystawny ślub, który chyba był jedynie sposobem na zarobienie pieniędzy i inne wybryki wesołej familii wyczerpały pokłady tolerancji niektórych członków amerykańskiego społeczeństwa.
Mieszkanka Denver, pani Cyndy Snider (41-letnia gospodyni domowa, dodajmy) jest autorką petycji, w której domaga się zdjęcia z anteny wszystkich show z udziałem rodziny Kardashianów. A jest ich całkiem sporo, bo na małych ekranach można od dłuższego czasu obserwować przygody Kim, jej sióstr, matki i ojczyma. W kolejce po sławę stanęli też inni członkowie tej dość sporej rodziny, ale także mąż jednej z sióstr, koszykarz Lamar Odom.
Pudelek.pl podaje, jak pani Snider uzasadnia swój gniew:
- Stoimy na stanowisku, że te audycje promują rozwiązłość, wulgarność, próżność, chamstwo i niepohamowaną, niczym nie uzasadnioną konsumpcję. Niestety, stają się oni bardzo negatywnym wzorem dla młodych ludzi, którzy sądzą, że tak właśnie wygląda "prawdziwe życie".
Podobno petycję podpisało 100 tysięcy osób w 14 dni.
Fani Kardashianów formułują już pod adresem dzielnej gospodyni domowej groźby. - Są ludzie, którzy życzą mi śmierci - mówi Cyndy.
Czy uda się zatrzymać machinę przynoszącą miliony dolarów zysku?