Na przyjęciu gwiazdora "Incepcji" nie pojawili się m.in. Robert De Niro, Naomi Campbell, Bradley Cooper, Edward Norton i Benicio Del Toro. Impreza odbyła się w klubie Avenue na Manhattanie. Gości zabawiali m.in. słynny DJ Mark Ronson, raper Q-tip oraz szwedzki zespół popowy Miike Snow, który zagrał swój największy hit "Animal".

Reklama

Znany jubilat postarał się, aby nie był jedynym gwoździem programu swojej imprezy. Podczas przyjęcia zorganizowano zbiórkę pieniędzy na rzecz założonej przez niego fundacji Leonardo DiCaprio Foundation. Aktor zadbał o to, by do każdego drinka i butelki szampana kupowanych przez gości była doliczana specjalna opłata przekazywana potem na cele dobroczynne.

DiCaprio udało się w ten sposób zebrać niebagatelną sumę 1,3 miliona dolarów.

Fundacja aktora wspiera ochronę dzikiej przyrody oraz akcję pomocy ofiarom klęsk żywiołowych na całym świecie.