W polsatowskim show gwiazdy seriali śpiewają na żywo polskie i zagraniczne przeboje. Ocenia je surowe jury - Edyta Górniak, Elżbieta Zapendowska i Rudi Schubert. W sobotę mieli ocenić m.in. znaną z "M jak miłość" Dominikę Figurską, która wystąpiła z piosenką "Szansa" z repertuaru Dody. Ciężarna Figurska wyskoczyła na scenę w krótkich różowych szortach i opiętej na widocznym już brzuszku czarnej bluzeczce. Była jak wulkan energii - śmiała się, biegała i... fałszowała niemiłosiernie - opisuje zdarzenie "Fakt".
Gdyby nie tekst, utworu Dody nie sposób byłoby rozpoznać. Po jej występie prowadzący Krzysztof Ibisz zwrócił się po ocenę do Edyty Górniak. I wtedy publiczność usłyszała głębokie westchnienie gwiazdy. "O, Boże" - powiedziała Górniak zrezygnowanym głosem. "Jakaż to jest durna piosenka. Ale dobrze, że zaśpiewałaś ją po swojemu, a nie z tą manierą, z jaką śpiewa Doda".
Obecna w studiu publiczność zamarła. Rzadko kiedy można usłyszeć, aby gwiazda wypowiadała się w ten sposób o koleżance po fachu. Doda nie zamierza komentować wypowiedzi Edyty Górniak.
Takich emocji nikt się nie spodziewał. Czyżby gwiazda polskiej piosenki Edyta Górniak nie przepadała za królową bezguścia, Dodą? Wszystko na to wskazuje! Podczas sobotniego programu "Jak oni śpiewają" Górniak nieoczekiwanie wyznała, co naprawdę myśli o piosence Dody "Szansa".
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama