Krytyce modelek podległ strój piosenkarki, w którym zaprezentowała się podczas Sopot Hit Festiwal. Gwiazda lubująca się w mini i podkolanówkach na scenę Opery Leśnej wyszła w kraciastej spódniczce i białej bluzce. A Malinowska na to: "Miało być nowocześnie, a jest tandetnie. Dla mnie ten wizerunek to powrót do dziecięcych marzeń i przekonanie, że fajnie jest być księżniczką. Martwi mnie makijaż. Artystka zamarła w pantomimie uniesionych brwi. Oby nie zostało jej tak na zawsze".

Reklama

Ładne sformułowane, ktoś pomagał?