Jak przyznaje aktor, niezbyt wielkie wrażenie robi na nim to, co piszą ludzie. "Nie bierzemy w tym udziału. Nie zwracamy na to uwagi. Nie obchodzą nas brednie, jakie o nas piszą. Już dawno zdaliśmy sobie sprawę, że nie mamy na to wpływu" - wyznał Pitt w wywiadzie dla "London Times". "Gdy byłem młodszy, byłem na tym punkcie bardzo wyczulony. Czułem, że traktuje się mnie niesprawiedliwie. Nie rozumiem, jak dziennikarze mogą siedzieć w swoich biurach i wymyślać kolejne historie. To jest niekończąca się fabrykacja rzeczywistości. Jak można tak żyć?" - dodał.
Wszystko wskazuje więc na to, że u najpiękniejszy pary świata wszystko w porządku.