Oliver Bellerby zauważył idealnie jego zdaniem uformowaną twarz Chrystusa z zastygniętego tłuszczu po tym, gdy skończył przygotowywać hamburgery na obiad. 21-latek z Yorkshire był oszołomiony, gdy odkrył, co powstało z pozornie bezkształtnej plamy.
"Po obiedzie wróciłem do kuchni, aby się czegoś napić i właśnie wtedy to zobaczyłem - twarz Jezusa" - powiedział Oliver. "Mój kumpel również ją zobaczył, gdy pokazałem mu blachę. Zrobiło to na nas takie wrażenie, że musieliśmy zrobić zdjęcie" - dodał.
Czy naprawdę plama pozostała po pieczeniu kotleta przypomina Zbawiciela? Oceńcie sami. Nam bardziej kojarzy się z Jimem Morrisonem.