Andrzej Łapicki zmienił image. Nie nosi już garniturów, ale ubiory, które można by określić jako młodzieżowe. "Super Express" spotkał aktora, gdy ten tak odmieniony spacerował w Warszawie ze swoją nową żoną.
Spacerował, to mało powiedziane. Łapicki przebiegał nawet przez zakorkowane warszawskie ulice. Gdzie sie tak spieszył? Do włoskiej restauracji. Na młodzieżowe piwko i spaghetti. Gołym okiem widać, że przy nowej żonie aktorowi po prostu ubyło lat.