W Sopocie dawni narzeczeni spacerowali ramię w ramię, żartowali i widać było od razu, że w swoim towarzystwie czują się doskonale. Jednak Agata nie ukrywa, że nie liczy na reanimację tej relacji. „Faktowi” zdradziła, jak to się stało, że spotkała się z byłym w Sopocie:
"No cóż, bracia Kretowie przyjechali do Sopotu na festiwal TOPtrendy i zrobili mi tym wielką niespodziankę. Z Jarkiem pozostajemy w bardzo serdecznych relacjach. Niestety, nic z tego związku nie da się już wycisnąć, choć bardzo bym chciała".
Cóż, Jarosław ma brata bliźniaka - może warto spróbować z nim? Przynajmniej nie będzie wizualnego szoku….