Po siedmiu latach przeczesywania pól i plaż wykrywaczem metalu jedyną znalezioną rzeczą, którą mogła się pochwalić Mary Hannaby, była stara sztuczna szczęka. Jednak Brytyjka nie poddawała się. I całe szczęście, bo na skarb z XV wieku.
Mówi się, że znalezisko jest częścią wysokiej jakości relikwiarza lub wisiorka i przedstawia Świętą Trójcę. Przez 500 lat skarb leżał zakopany ledwie 10 cm pod ziemią, mimo że pole było regularnie orane. Znalezisko jest tym bardziej zadziwiające, że pani Hannaby wielokrotnie przeszukiwała obszar, na którym ostatnio znalazła ten drogocenny przedmiot.
Pani domu chciała po równo podzielić się pieniędzmi ze znaleziska z właścicielem ziemi. Ten odparł, że zadowoli się 30 procentami, ponieważ stwierdził, że gdyby nie Mary, nigdy nie dowiedziałby się o skarbie, który kryje jego ziemia.
Złota płytka o wymiarach 2,8 na 2,3 cm jest niewiele większa niż znaczek pocztowy, ale jej wartość ekscytuje ekspertów. Jest jedną z zaledwie trzech takich płytek ocalałych na świecie i w związku z tym może być warta ponad ćwierć miliona funtów szterlingów. Znalezisko pani Hannaby zostanie zlicytowane na aukcji w Londynie na początku lipca.
Mary ma nadzieję, że pieniądze ze sprzedaży drogocennej płytki pozwolą jej spłacić hipotekę.