Na wczorajszy egzamin z języka polskiego Szwed przybyła ubrana bardzo modnie: w legginsy i luźną tunikę, spod której wyglądała biała koszulka. Wszystko z obowiązkowych barwach "galowych". Tylko kolorystyka kreacji sugerowała, że Ola przystępuje o jednego z najważniejszych egzaminów w życiu.

Reklama

Gwiazdkę dopuszczono do matury warunkowo, ponieważ miała poważny problem z frekwencją. Bywała na bankietach, rautach i w studiach nagraniowych zamiast na lekcjach. Możliwe, że zgoda na przystąpienie do matury wynikała z tego, że Ola do niedawna była... prymuską, a nawet stypendystką premiera.

Aktorka po prostu wybrała to, co przyniesie jej więcej profitów...

Zdjęcia Oli z matury zobaczysz tutaj.

ZOBACZ TAKŻE:

>>> Ola Szwed: Nie rozbiorę się po maturze, ale...