Intruzka znajdowała się na terenie prywatnej posiadłości należącej do piosenkarki i zaglądała przez okna do domu. Złapanie kobiety nie przysporzyło żadnych trudności - prywatni ochroniarze pracujący dla Spears bardzo szybko zwrócili uwagę na obecność intruza.

Reklama

Aresztowana kobieta to 26-letnia Miranda Tozier-Robbins, która przed kilkoma laty brała udział w amerykańskiej edycji programu "Idol". Gdy ochroniarze poprosili kobietę, by opuściła teren posiadłości, odmówiła. Wtedy ją wyprowadzili.

Na miejscu zdarzenia szybko pojawił się lokalny szeryf i zabrał ją na posterunek policji za pogwałcenie porządku publicznego. Za jej uwolnienie wyznaczono kaucję w wysokości 5 tysięcy dolarów.

Nadgorliwa fanka miała wyjątkowego pecha. Nawet gdyby jej nie złapano, nie dowiedziałaby się wiele o życiu Britney, wchodząc na teren jej prywatnej posiadłości, ponieważ piosenkarki akurat nie było w domu.