Rozwód gwiazdy popu i bramkarza był bardzo głośny. Zbiegł się mniej więcej w czasie z ponurą przygodą Radka i jego kolegi piłkarza Piotra Ś. w Mielnie. Wówczas panowie rzekomo pobili policjantów. Doda nie stanęła po stronie małżonka, a wręcz pogrążyła go w prasie.

Reklama

Później, już po rozwodzie, parę widywano w różnych miejscach. Paparazzi przyuważyli, że Majdan nocuje u byłej żony i trzyma swoje auto w jej garażu, chodzą razem do kina i na kolacje. Byli małżonkowie wyjechali także wspólnie na ekskluzywne wakacje.

To jednak nie wszystko! Józef Wojciechowski, właściciel Polonii Warszawa, przełożony Radosława Majdana, zdradził pewną informację w wywiadzie dla dziennika Polska. Spytany, czy afera w Mielnie nie zaważy na jego decyzji co do zawodnika, odpowiedział:

- Radek jest dobrym bramkarzem i w porządku człowiekiem. Nie zamierzam się go pozbywać, tylko ewentualnie gdzieś wypożyczyć.

- Nie przeszkadza panu wizerunek męża sławnej żony? A może chce Pan wykorzystać tę znajomość i zorganizować na Konwiktorskiej koncert Dody? - pytali dziennikarze

- Całkiem dobry pomysł. Słyszałem, że biorą z Dodą drugi ślub. Zatem muszę z Radkiem porozmawiać.

I znów Doda Elektroda zawojuje pierwsze strony gazet! Dziewczyna naprawdę ma marketingowe wyczucie.