Nie jest pewne, czy ich właściciel zobaczy choć centa z takiej sumy. Nie tylko dlatego, że są one przedmiotem postępowania irackiej policji. Dziennikarz może momentu sprzedania butów nie doczekać. W ciągu niecałych dwóch dni od zatrzymania, w areszcie wyłupiono mu prawe oko, złamano rękę i kilka żeber. 28-letni mężczyzna ma ponoć krwotok wewnętrzny.

Reklama

Miotając w kierunku najpotężniejszego człowieka na Ziemi parę skórzanych butów, dziennikarz telewizji al-Baghdadia stał się bohaterem arabskiego świata. Wykrzykując słowa "to pocałunek na do widzenia od irackiego narodu, psie", wyraził uczucia, jakie targają milionami ludzi w tej części globu.

BBC, powołując się na doniesienia prasy lokalnej, twierdzi, że kupnem butów zainteresowany jest Adnan Hamad, były trener irackiej narodowej drużyny piłki nożnej. Mógłby za nie zapłacić i 100 tysięcy dolarów. Nieznany Saudyjczyk przebija go ponoć stukrotnie, oferując dziesięć milionów.