To jednak nie pierwsza wpadka Marty Kaczyńskiej - donosi "Fakt". We wrześniu zaparkowała samochód w centrum Sopotu i poszła do fryzjera. Niestety, zapomniała podejść do parkometru i zapłacić za postój.
Wtedy strażnicy miejscy wlepili jej mandat. Tym razem, mimo że parkowała na miejscu dla niepełnosprawnych, nikt - oprócz paparazzich tego nie zauważył.