Tomasz Kammel chodzi czyścić swoje obuwie nie byle gdzie. Najwyraźniej ważne dla niego jest również otoczenie. Dlatego wybrał hotel Mariott w Warszawie. Właśnie tam "Fakt" przyłapał go, gdy wygodnie rozparty w fotelu pozwalał sobie czyścić buty.
Ale może to nie lenistwo prezentera jest powodem, dla którego korzysta z usług prawdziwego fachowca od lśniących butów. Niewykluczone, że Kammel nie potrafi doczyścić ich tak dokładnie jak pucybut...