Wystarczyło się rozejrzeć, a na pewno w okolicy znalazłby się jakiś kosz na śmieci, do którego muzyk mógłby wyrzucić niechcianą ulotkę. Niestety, kompozytor wybrał najprostsze rozwiązanie i wyrzucił papierek na ulicę - piętnuje Rubika bulwarówka.
Wydawać by się mogło, że mężczyzna klasy Piotra Rubika ma dobre maniery. A muzyk zaśmieca ulicę! - zapałał świętym oburzeniem "Fakt". Jak donosi bulwarówka, kompozytor wyjął zza szyby swojego auta i rzucił na chodnik ulotkę z nagą kobietą.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama