Chwilę przed wejściem na egzamin w budynku Dolnośląskiej Szkoły Wyższej Agata była wyraźnie skupiona. Ubrana w schludny - ale skromny - odświętny kostium wyglądała zupełnie inaczej niż na co dzień. W końcu zaproszono ją do sali egzaminacyjnej. Profesorowie maglowali Agatę przez około godzinę. Po wyjściu Paskudzka wyglądała już na zrelaksowaną. Nic dziwnego, bo jak przystało na przyszłą żonę muzyka, zdała śpiewająco - dostała piątkę - zauważa "Fakt"

Reklama

Czyżby teraz Agata zamierzała pobrane nauki wykorzystać w praktyce i zostać dziennikarką? Nic z tego, bo swoje studia traktowała bardziej jako sposób na zabicie czasu niż zabezpieczenie swojej przyszłości. "Nie zamierzam pracować w mediach" - przyznała w rozmowie z "Faktem". "Na razie myślę przede wszystkim o swoim ślubie" - dodała po chwili. Podobnie do egzaminu podszedł jej ukochany. "To było jak trochę poważniejsza klasówka" - powiedział Rubik. "Ale oczywiście pogratulowałem Agatce obronionej pracy" - dodaje bulwarówce.

Zatem dyplom uczelni najpewniej wyląduje głęboko w szufladzie, a Agata zamiast tropić polityczne afery i przeprowadzać wywiady z gwiazdami, zostanie po prostu panią Rubikową - komentuje "Fakt".